Kobiety – feministki czy tradycjonalistki?

09:00 Unknown 3 Comments

(fot.ezoter.pl)


W moim przekonaniu, w świecie mediów rozgrywa się nieustanna walka pomiędzy tradycyjnym a rewolucyjnym modelem rodziny. Czołowe polskie media (spadkobiercy PRL-u) lansują feministki, liberałów, lewaków, a także specjalistów od gender. Nie dziwi zatem walka z Kościołem, która jest nieodłączną częścią składową post-marksistowskich elit dziennikarskich.
Jak wygląda realna sytuacja polskiej kobiety? Pominę ciągłą paplaninę o partnerstwie, którą inicjują zazwyczaj stare panny bez większych perspektyw na życie lub prezeski wielkich korporacji. Rzeczywistość współczesnej kobiety do rzeczywistość dramatyczna. Kobiety muszą odpowiedzieć sobie na wiele znaczących pytań np. czy poddać się aborcji? Zdarzają się co prawda przedziwne jednostki (takie jak Katarzyna Bratkowska), które deklaratywnie nie odczuwają poczucia winy.

Kobiety muszą zatem wybrać – normalność lub nienormalność. Nienormalność oferuje współczesna cywilizacja, która krąży wokół seksu, feminizmu, aborcji czy fałszywie pojmowanej kobiecości. Kobiety są poddawane nieustannej manipulacji ze strony różnych środowisk. Czy przedszkolna edukacja gender załatwi sprawę i pozwoli rozwiązać dylematy na linii feminizm – tradycjonalizm? Myślę, że nie, zaś środowiska feministyczne staną się jeszcze bardziej bezczelne, a zarazem waleczne. Jest to walka z chrześcijaństwem w imię równości. Lecz czy to nie Biblia mówi, mężczyzną i kobietą stworzył ich? Wszyscy jesteśmy równi wobec Boga, niezależnie od płci. Jednak kobieta nigdy nie stanie się mężczyzną, nawet jeśli jej płeć kulturowa będzie inna od naturalnej.

Kobiety zadeklarowane jako feministki to z reguły osoby pokrzywdzone moralnie. Ich duchowa mierność jest widoczna doskonale w programach publicystycznych, które poruszają wiele drażniących kwestii. Feministki walczą o równouprawnienie, lecz posługują się w dyskursie publicznym mową nienawiści, która wyklucza innych ludzi.

Inne od feministek są tradycjonalistki. To kobiety przekonane o tym, że rzeczywistość oparta na wartościach jest lepsza od nowoczesnych utopii pokroju genderyzmu. Tradycjonalistki nie narzekają na to, że jest im w życiu źle, że musza kochać swoje dzieci. Nie narzekają na to, że w ogóle mają dzieci. Negacja człowieka nie mieści im się w głowie. Z kolei filozofia feministek jest swoistą negacją człowieka w imię fałszywie pojmowanego równouprawnienia. A jakie uprawnienia mają ci, co głosu nie mają?

Media pokazują kobiety, które niejako wyzwalają się od upiornego świata konserwatyzmu. Ateistki takie jak Katarzyna Bratkowska czy Maria Peszek pełnią rolę przewodniczek po drogach nowoczesnego życia. Nowoczesnego? Realne kobiety są raczej tradycjonalistkami, które wolą kochać maleńkie istoty niż je zabijać.

3 komentarze:

  1. ciekawie napisałeś, feministki walczą...tylko sama ostatnio zastanawiam się o co? i po co? jak wracają do domu i podają zimne piwo mężowi który ogląda mecz siedząc w fotelu...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się z tym do końca nie zgadzam. W powyższym artykule autor jasno obstaje za tradycjonalistkami. Ma prawo, ale nie widzę nic złego w podejmowaniu świadomych decyzji o byciu matką czy nie. I nie chodzi o to, żeby kobieta stała się mężczyzną, tylko o to, żeby mogła, spokojnie realizować się na takiej płaszczyźnie jaką chce- nawet jeśli będzie ona przeznaczona z góry dla mężczyzny. Nie jestem feministką, ale nie razi mnie w oczy p. Peszek i jej "nowoczesne życie". Każda z nas decyduje za siebie. I jeżeli kobieta wraca do domu i "podaje zimne piwo mężowi, który ogląda mecz siedząc w fotelu" to jest jej wybór- podporządkowała się ogólnie przyjętym schematom. Ja nie widzę nic złego w tym, że podam swojemu facetowi piwo! Nie rozumiem też dlaczego miałabym żądać od Niego, aby nie oglądał rozgrywek piłkarskich. Ja piwko, a On mi herbatkę. i co w tym złego? Jak facet poda herbatę swej kobiecie, albo ugotuje obiad to znaczy, że jest z dominowany przez kobietę? Jak sobie ułożymy tak będziemy miały. I tu nie chodzi o feminizm czy tradycjonalizm.

      Usuń
  2. Byłem tak przygnębiony, gdy mój mąż zostawił mi inną kobietę, ponieważ miałem raka po ślubie od 5 lat. Próbowałem poprosić go, aby do mnie wrócił, odmówił i powiedział, że nie ma już dla mnie uczuć po tym wszystkim poświęcenie zrobiłem wszystko, ponieważ go kocham, cały czas mnie bije, a mimo to wytrzymuję i płaczę cały dzień. Stałem się smutną kobietą po tym, jak wszyscy razem przeszliśmy, po całej miłości, którą dzieliłem w przeszłości, nie wyobrażałem sobie życia bez niego, ponieważ moja miłość do niego była bezcenna w handlu z jakiegokolwiek powodu. Pewnego dnia, kiedy przechodzę przez Internet, zobaczyłem wiele komentarzy na temat możliwości wyleczenia raka i przywrócenia byłego męża i postanowiłem spróbować go zobaczyć, kontaktując się z nim pod adresem doctorosagiede75@gmail.com i natychmiast odpowiedziałem mu i wyjaśniłem co przechodziłem, powiedział mi, że ta druga kobieta używała voodoo, więc zostawił mnie dla niej, pomimo mojej troski o niego i obiecał mi pomóc odzyskać mojego kochanka, a także pomóc mi, stawiam mu mylące czary, walcząc w przyszłości, iw najkrótszym czasie wszystko się zaczęło, ponieważ obaj wiedzą, że zdał sobie sprawę, że nigdy nie został dla niego wyprostowany, a za pięć dni mój mąż był w moim domu i czekał, aż wrócę z pracy, a potem poszedłem do szpitala w celu sprawdzenia, a ja byłem wolny od raka, a kiedy zaczął mówić, że jest mu przykro, nigdy nie wiedział, co go czeka. dziękuję doktorze osagiede, jestem teraz szczęśliwy z moim mężem i wszystko idzie teraz gładko. skontaktuj się z doctorosagiede za każde zaklęcie zemsty i zaklęcia z powrotem lub uzdrowienie za jakąkolwiek chorobę taką jak rak i HIV poprzez doctorosagiede75@gmail.com powodzenia

    OdpowiedzUsuń

A Ty co o tym sądzisz? Podziel się z nami swoją opinią.