Dlaczego warto pić jogurty z dobrymi bakteriami?

(www.cocomamafoods.com)

Probiotyki wzbogacają jogurty (naturalne i niektóre smakowe) oraz kefiry. Ich nazwa pochodzi z języka greckiego - "pro bios" oznacza: dla życia.

Gdzie ich szukać?

* Znajdziesz je w produktach mlecznych, ale nie wszystkich. Szczepy dobroczynnych bakterii wspierających nasz układ odpornościowy, to: lactobacillus casei (DN114001, shirota oraz johnsonni La1). Szukaj ich w składnikach na opakowaniu jogurtów i kefirów.

Jak działają?

* Dzięki ich obecności drobnoustroje chorobotwórcze (wirusy, bakterie) nie mogą się "przyczepić" do ścianek jelita. Probiotyki wspierają także produkcję kwasu mlekowego, którego nie lubią zarazki. Probiotyki sprawiają, że wyspecjalizowane komórki naszego układu odpornościowego pracują lepiej i szybciej.

Kiedy są niezbędne?

* Po przebytych infekcjach, ale też na co dzień. Probiotyki warto dostarczać organizmowi codziennie. Zaś zwłaszcza wtedy, gdy zaczyna się infekcja. Na pewno należy je przyjmować po kuracji antybiotykowej. Ponieważ probiotyki nie pozostają zbyt długo w naszym organizmie, trzeba wciąż dostarczać je wraz z pożywieniem. Specjaliści zalecają, by po przebytej kuracji antybiotykowej przyjmować probiotyki nawet kilka miesięcy.

(http://naturo.pl)

Mikołajki coraz bliżej!

(www.thisoldhouse.com )

Przykłady prezentów pożytecznych można wymieniać godzinami, jednak nie zabrnijmy za daleko i pamiętajmy o tym, co napisałam na początku: skarpetki są przydatne, ale niekoniecznie nadają się na prezent. Może więc taktyczny zestaw prawdziwego majsterkowicza-podróżnika godzien samego Beara Grylls’a? Świetny gadżet nie tylko dla męża, ale również dla syna, brata czy ojca.

Osobną kategorią mogą być też prezenty żartobliwe, ale miejmy na uwadze to, że nie każdemu wypada je wręczać. Jeśli łączą nas bliskie stosunki i mamy pewność, że taki przedmiot wywoła rozbawienie zamiast zakłopotania, to czasami warto skorzystać z szerokiej oferty sprzedaży zabawnych krawatów, dziwnych drapaczek do pleców, okularów przeciwsłonecznych o przeróżnych, niepowtarzalnych kształtach czy chociażby T-shirtów z prywatnymi nadrukami.
Toaletowy golf to przykład połączenia śmiesznego i praktycznego prezentu :)





A gdybyśmy Was mimo wszystko nie przekonały do racjonalnego podejścia do przedświątecznych zakupów, na koniec prezentuję przykład naprawdę „odjechanych” prezentów :

Bierzesz cynk? Uważaj na magnez!

(w-spodnicy.ofeminin.pl)

Cynk to minerał znany z tego, że ma decydujący wpływ na sprawność układu odpornościowego. Oprócz tego poprawia stan skóry, włosów i paznokci oraz opóźnia starzenie się organizmu.

Ale okazuje się, że ma także swoje ciemne strony.
Amerykańscy naukowcy stwierdzili niedawno, że przyjmowanie zbyt dużych ilości cynku może utrudniać przyswajanie przez organizm innego ważnego pierwiastka - magnezu.

                                                                  
                                                
       
                                                                     (fot. http://www.lula.pl)




Przeprowadzono eksperyment z udziałem 25 kobiet, które poproszono, by przez kilka tygodni codziennie przyjmowały dużą dawkę cynku (53 mg). Okazało się, że w tym czasie znacznie spadł u nich poziom magnezu. Naukowcy nie są pewni, dlaczego cynk zaburza wchłanianie magnezu, ale ostrzegają: jeśli przyjmujesz preparaty z dużą zawartością cynku, zadbaj o to, by w twojej diecie nie zabrakło magnezu. Niedobór tego minerału może bowiem prowadzić do wyczerpania, senności, a nawet depresji.

                                                                
                                                             (fot. http://www.swiatkwiatow.pl)


Zapotrzebowanie organizmu na magnez zaspokoisz, jedząc awokado, orzechy, banany i czekoladę.


                                                 
                                    
                                                                 (fot. http://www.fitness.sport.pl)

Manicure po japońsku

(fot. http://www.klinika-profesja.pl)

Wiele osób ma problemy z utrzymaniem dobrej kondycji paznokci - dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

 Zabieg japońskiego manicure (Japonki stosują go od 400 lat!) jest odpowiedni dla obu płci.

                                                                           

                                                         (fot. http://www.kobieta.gazeta.pl)



Polega on na wcieraniu energicznymi ruchami pasty z witaminami i minerałami w naturalną płytkę paznokciową oraz naniesieniu na nią warstwy pudru.
To metoda szczególnie zalecana na paznokcie kruche, łamliwe i rozdwajające się. Manicure nadaje im blask, a także wzbogaca w składniki naturalne (m.in. witaminy A+E), keratynę, pyłek pszczeli oraz krzemionkę z Morza Japońskiego. W efekcie uzyskuje się zdrowe i naturalnie wyglądające paznokcie.

Wykonanie japońskiego manicure w salonie kosmetycznym kosztuje od 40 do 80zł (cena uzależniona jest od dodatkowych zabiegów, które sobie zafundujesz, np. parafiny na dłonie). Możesz go także wykonać samodzielnie w domu, jednak w zakup profesjonalnego zestawu trzeba zainwestować od 150 do 300zł (do kupienia w perfumeriach).

Dla utrzymania efektu należy go powtarzać co 3 tygodnie.

Uwaga!
Bezpośrednio po wykonaniu manicure japońskiego nie maluj paznokci lakierem. Odczekaj dzień lub dwa.


                                             

                                                           

Prosto ze sklepów

Co nowego na półkach? Oto krótki przegląd nowości kosmetycznych i spożywczych.

Migdały, żurawina i arnika

Liftingujący krem przeciwzmarszczkowy na dzień Lirene wyraźnie poprawia napięcie skóry. Wzmacnia też kruche naczynka krwionośne, redukuje zaczerwienienia i rumień. Cera dojrzała, wymagająca nawilżenia, będzie z niego zadowolona.

                                                                
                                                                   (fot. http://www.lirene.pl)

W miodzie i cytrynie

Miodowy nektar z oliwką i aromatem pomarańczy (Lirene) myje i pielęgnuje skórę podczas kąpieli. Dzięki ekstraktom z miodu i oliwki, skóra staje się nawilżona i miękka.

                                                                
                                                                 (fot. http://www.lirene.pl)     

Kolor we włosach

Szampon i odżywka Aussie Colour Mate to wyśmienita uczta dla włosów farbowanych. Dzięki olejkowi z australijskiej dzikiej brzoskwini włosy zawsze będą pełne życia i koloru.  

                                                                     
                                                               (fot. http://www.nowekosmetyki.pl)

Siła w kokosie

Olej kokosowy Chi zapobiega cukrzycy, zwalcza wolne rodniki, przyspiesza metabolizm wspomagając odchudzanie. Reguluje pracę tarczycy.
                                                              
                                                             (fot. http://www.sklep.onlyeko.pl)

Mus na kanapce

Puszysta margaryna Rama Aero o piankowej konsystencji jest delikatna, łatwo się rozsmarowuje, a konsystencją przypomina mus. Ma również maślany, lekko słony smak kojarzony dotychczas z masłami irlandzkimi i angielskimi.
                                                                 (fot. http://www.portalfmcg.pl)

Odchudzająca słodycz

Baton czekoladowo-migdałowy Allevo z dodatkiem soli morskiej stanowi pełnowartościowy, a jednocześnie smaczny i atrakcyjny posiłek. Dostarcza ok. 200-210 kcal.

                                                         
                                                                 (fot. http://www.faceandlook.pl)  

Lśniące usta

Pomadka o konsystencji lekkiego balsamu czy lekki nawilżający błyszczyk? Oba kosmetyki nadają wargom delikatny kolor i jednocześnie je pielęgnują.

Pomadka gładko rozprowadza się na wargach (niczym delikatny balsam), ale też doskonale nawilży usta i nada im tak wyrazisty i trwały kolor, że nie ma potrzeby stosowania konturówki.

                                      
                                                             (fot. http://www.milionkobiet.pl)


Błyszczyk do ust jest kosmetykiem uniwersalnym i niezwykle prostym w użyciu, możesz go aplikować bez lusterka. Może być delikatny lub wyrazisty, niezwykle połyskliwy, z perłowymi kryształkami lub subtelny, nadający głębi klasycznej pomadce. Dzięki płynnej konsystencji łatwo rozprowadza się na ustach. Ale uwaga, połysk uwydatnia niedoskonałości, np. spierzchnięty naskórek. Dlatego wygładź wcześniej wargi, masując je miękką szczoteczką do zębów. Kosmetyk trzyma się dobrze tylko na suchych ustach. Nakładaj go stopniowo, cienkimi warstwami. Jeśli wyjdziesz poza kontur ust - nie szkodzi. Uważaj tylko, aby nadmiar kosmetyku nie zgromadził się w kącikach ust.

                                                  
                                                       (fot. http://www.zadbaneusta.pl)          

Wokół oka

Są takie poranki, że wolałybyśmy nie widzieć swego odbicia w lustrze. Skóra pod oczami i same oczy aż nadto dobitnie informują nas o źle przespanej nocy.

      
                                                              (fot. http://www.kangoo.pl)


Jeżeli masz 10 minut, ułóż na powiekach chłodny żelowy okład (maskę), gotowe płatki pod oczy lub torebki zwykłej herbaty wcześniej  zaparzone i dobrze schłodzone. A jeśli tego czasu nie masz, sięgnij po odpowiedni kosmetyk.

* W obrzmiałą skórę pod oczami wklep lekki żel pod oczy z arniką, kofeiną, lukrecją, kasztanowcem. Obkurczy drobne naczynka, zmniejszy ich widoczność, zadziała kojąco i łagodząco.

* Kosmetyk pod oczy z aplikatorem w postaci kuleczki nawilży, schłodzi skórę i świetnie ją wymasuje. Jeśli zawiera kofeinę i wyciąg z kasztanowca, to dodatkowo szybciej poradzi sobie z zastojem limfy, sińcami i obrzękami.

* Dobrym rozwiązaniem są płatki pod oczy, które można trzymać w lodówce i w każdej chwili położyć pod oczy. Dobrze przylegają do skóry, dzięki czemu powinny utrzymać się podczas zwykłych porannych czynności. Są nasączone substancjami (np. wyciągiem z lukrecji), które pomogą zredukować cienie i worki pod oczami. Poprawią także jędrność skóry pod oczami i wyraźnie wyeliminują oznaki zmęczenia.

* Kosmetyk w postaci emulsji możesz trzymać w lodówce, by zawsze był chłodny. Szybko wchłaniające się serum odżywi i nawilży skórę, przywracając jej elastyczność i jędrność. Preparat nanoś na skórę kolistymi ruchami (od wewnętrznego kącika oka do zewnętrznego) i wklepuj (na zmianę), a szybko zredukujesz opuchliznę, cienie oraz obrzęki pod oczami.

Wypróbuj: 1. L'biotica, kolagenowe płatki pod oczy z lukrecją; 2. Ava, Zatrzymać Czas, serum na cienie i worki pod oczami; 3. Rival de Loop, roll-on pod oczy 4w1 z kofeiną i wyciągiem z kasztanowca; 4. Prestige, złote płatki pod oczy; 5. Flos-lek, żel pod oczy na sińce i obrzmienia z arniką.

 

Czas na imprezę! Najnowsze propozycje River Island