Sposób na chrapacza pospolitego

20:50 Unknown 0 Comments


Kładziesz się do łóżka, nakrywasz kołdrą po uszy, przytulasz partnera i... nie możesz zasnąć. Mija 5, 10 i 15 minut, a on dalej nie przestaje-chrapać!



Znasz to? Ile razy kładłaś się "w nogach" , uciekałaś do łazienki, wkładałaś stopery i dźgałaś partnera łokciem w bok aby dał pospać ci chociaż pół godziny. Nie wyspana kobieta, to zła kobieta. Pracujemy jako matki, żony i bizneswoman. Pracujemy w domu i po za nim. Czy przespana noc to za duże oczekiwanie? Czy już zawsze będziemy się budzić przy byle chrząknięciu męża, partnera? Jako, że problem chrapanie dotyczy ok. 45 % dorosłych ludzi ( z czego zdecydowana większość to faceci ) naukowcy i doktorzy prześcigają się w wymyśleniu złotego środka na tą dolegliwość. Do niedawna uważano, że preparaty, które likwidują lub zmieniają napięcie tkanek tylnej ściany gardła w znacznym stopniu likwidują dźwięk chrapania. Niektórzy panowie decydują się również na operacyjne usunięcie dolegliwości- polega to na częściowym usunięciu tkanek miękkich z gardła, czasem zdarza się też, że amputuje się częściowo języczek. Po co jednak zadawać naszym panom takie cierpienie skoro rozwiązanie jest dużo bliżej i mniej inwazyjne. Można np. zmienić poduszkę na której partner śpi. Idealnym rozwiązaniem jest tu poduszka SISSEL SILENCIUM, jest to zupełna nowość na rynku, która podczas snu monitoruje dźwięki, które nasz mężczyzna wydaje oraz kontroluje pozycję głowy na poduszce. Brzmi trochę jak z filmu o Jamesie Bondondzie? To słuchajcie teraz, wbudowany w nią mikrofon wykryje kiedy tylko nasz partner zaczyna chrapać ( więc się nie obudzimy ) i napełnia powietrzem odpowiednie komory w poduszce sprawiając, że pozycja głowy się zmienia, a nasz luby przestaje chrapać. Obejdzie się bez operacji ponieważ przy zmianie pozycji odległość po miedzy gardłem, a ów języczkiem-który lekarz tak chętnie chciał by wyciąć-tworzy się przestrzeń na powietrze co redukuje chrapanie. Podoba wam się taki pomysł? Jeżeli zamówicie poduchę do końca stycznia dostaniecie 5% rabatu. Koszt poduszki to 2.900 zł- niby sporo ale jak to się ma do możliwości przespania całej nocy lub urządzenia drugiej sypialni?

0 komentarze:

A Ty co o tym sądzisz? Podziel się z nami swoją opinią.