Pierwsze śliwki, robaczywki.

10:05 Unknown 0 Comments

(fot. m.wyborcza.biz)
Chociaż nie chcemy o tym myśleć, jesień idzie do nas wielkimi krokami. Pierwszym zwiastunem zmiany pory roku są śliwki. Na bazarkach i w warzywniakach możemy JUŻ dostać te pyszne polskie owoce. 

Najpopularniejsze są węgierki – co możemy z nich przygotować? 

Śliwki nadają się do dań słodkich i mięsnych. Najlepsze będą z nich powidła, ciasta, kompoty oraz śliwki w zalewie octowej które idealnie komponują się na przykład z wołowiną.

Należę do tych osób które nadal robią przetwory i sięgam po nie z przyjemnością w okresie zimowym. Naturalne składniki bez polepszaczy, konserwantów i barwników to jest to.

Co roku robię powidła śliwkowe według przepisu mojej mamy. Dziś zdradzę wam rąbek domowej tajemnicy. 

Powidła śliwkowe 


* 3 kg śliwki węgierki
* 2 szklanki cukru
* 2 gruszki odmiana klapsa





Myjemy dokładnie śliwki, usuwamy  pesteki i  ogonki. Tak przygotowane wkładamy  do garnka ( najlepiej teflonowego o szerokim dnie), po wierzchu posypujemy cukrem, i stawiamy na małym ogniu, tak żeby się powoli dusiły. Nie mieszamy śliwek, najlepiej je przykryć, i dusić przez ok. 3-4 godziny. Gruszki obieramy usuwamy ogonek i gniazda nasienne, kroimy je w ćwiartki, a następnie w kostkę, tak przygotowane gruszki zatapiamy przy pomocy łyżki w śliwki i jeszcze przez około 30 minut dusimy pod przykryciem. Średnio wychodzi około 8 słoiczków o pojemności 0,3 l. Gorące powidła przekładamy ostrożnie do przygotowanych słoików, zakręcamy i odwracamy do góry dnem aby się zawekowały.



Tarta Śliwkowa 



* pół kostki masła
* 1,5 szklanki mąki pszennej
* 0,5 szklanki cukru
* 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
* 2 łyżki gęstej śmietany
* 2 żółtka
Na stolnicy łączymy składniki ze sobą, zagniatamy ciasto, następnie wałkujemy je tak aby miało kształt zbliżony do koła na grubość około 1 cm. Formę do tarty smarujemy masłem i lekko posypujemy mąką. Ciasto nawijamy na wałek i rozwijamy do przygotowanej formy, wystające ciasto obrywamy, palcami układamy ciasto w formie, widelcem nakłuwamy ciastoi zapiekamy je 10 minut w piekarniku nagrzanym do temp. 180 stopni. Po tym czasie podpieczone ciasto wyjmujemy i układamy na nim śliwki-ściśle jedna obok drugiej skórkami do dołu, miąższem do góry, to spowoduje iż sok ze śliwek podczas pieczenia pozostanie w zagłębieniach po pestkach i nie rozmoczy nam ciasta. Tak przygotowane ciasto wkładamy ponownie do piekarnika i pieczemy około 30 minut.

Resztkę ciasta formujemy w kulkę i wkładamy do zamrażalnika, możemy je zetrzeć na tarce na tarte, tak po 20 minutach pieczenia, będzie „udawało” kruszonkę.

Mieszamy cukier puder z cynamonem i przy pomocy sitka posypujemy jeszcze ciepła tartę.

Śliwki w occie z goździkami i cynamonem
(porcja na 6-8 słoików 300ml)



* 2 kg śliwek
* 1,5 szklanki cukru
* 1,5 szklanki wody
* 1/3 szklanki octu spirytusowego (lub 1 szklanka octu winnego lub jabłkowego), 
* cynamon 2 laski w kawałkach
* 6-8 sztuk goździków

* 3-4 ziela angielskie
* 1 łyżka miodu


Napisałam 6-8 słoików, bo to zależy od tego na ile ciasno ułożymy w nich śliwki. Druga ważna sprawa to cukier. Można go w ogóle nie użyć, wtedy śliwki będą bardziej kwaskowe, zwłaszcza jeśli, tak jak w tym roku są bardzo słodkie. I trzecia rzecz – zalewa, której nie robię dużo, bo wypełniam słoiki śliwkami bardzo szczelnie, więc niewiele dolewam do nich zalewy. Tak przygotowane śliwki w occie to doskonała przystawka do podawanych na zimno i gorąco mięs, mogą być dodatkiem do deserów i ciast.

Owoce umyć, wyjąć pestki. Ułożyć w słoikach bardzo ściśle. Dobrze jeśli słoiki są tej samej wysokości, łatwiej będzie pasteryzować. W garnku zagotować wodę z octem, cukrem (opcjonalnie), miodem, goździkami i cynamonem. Owoce zalać wrzącą zalewą (przez sitko, żeby cynamon i goździki nie powpadały do słoików). Mocno zakręcić słoiki.

Duży, wysoki garnek wyłożyć ścierką, wstawić do niego słoiki i zalać ciepłą wodą mniej więcej do 3/4 wysokości słoików, tak żeby wrząca woda nie dotykała nakrętek. Garnek przykryć pokrywką, ale pokrywka również nie może dotykać nakrętek, i postawić na gazie. Od momentu kiedy woda zacznie wrzeć słoiki mają się pasteryzować 20 minut. Po tym czasie zdjąć garnek z ognia, odkryć i pozostawić na 10 minut. Na parapecie lub wolnym blacie ułożyć ścierkę. Wykładać na nią słoiki ustawiając do góry dnem, dzięki temu mamy pewność, że dobrze są zamknięte i nic z nich nie wycieka. Ja skracam czas pasteryzowania o 2-3 minuty wtedy śliwki są bardziej sprężyste i bardziej zwarte.



Smacznego!


autor tekstu:  Monika Majewska

0 komentarze:

A Ty co o tym sądzisz? Podziel się z nami swoją opinią.