Food Porn, nowym stylem życia.
(teatimeandwhiterabbits.blogspot.com ) |
Krwisty kawałek mięsa, ociekający sosem i przybrany rozmarynem, do tego purée z pora i dekoracyjnie wyciętą marchewką. Aż ślinka cieknie. To jest właśnie esencja food porn. Zmysłowe ujęcie jedzenia w obiektywie.
Rosalind Coward, krytyk i feministka, jako pierwsza użyła
tego terminy w swojej książce „Female Desire”. Coward stwierdza, że potrzeba
podania dobrze prezentującego się jedzenia oznacza naszą zgodę na usługiwanie
innym. Pornografia jedzenia dokładnie odzwierciedla te założenia jeżeli chodzi
o przygotowywanie posiłku, wyjaśnia Coward.
Wygląd oraz estetyka podania stały sią ważniejsze od samego
gotowania. Jedzenie ma być atrakcyjne. Przez ostatnie kilka lat popularność
food pornu wzrosła. Do niedawna na portalach społecznościowych panowała moda
wrzucania fotek-tego co się akurat jadło czy przygotowało do zjedzenia. Nagły boom na
programy kulinarne w Polsce typu Masterchef czy Topchef tylko zwiększyły zainteresowanie Polaków gotowaniem. To już nie czasy smacznych domowych obiadków
u babci ale fusion food, sushi czy elegancko zaserwowanych burgerów.
Co kwalifikuje zdjęcie potrawy jako food porn? Jako że food
porn to gloryfikacja jedzenia, potrawa jest odpowiednio naświetlona, podana w
ładnym naczyniu oraz dekoracyjnie przybrana. Ma się błyszczeć, ma kusić.
Fotografia i stylizacja jedzenia stała się równie ważna jak świat modelingu.
Zwykle potrawy fotografowane są z bliska, pod lekkim kontem i delikatnie od góry aby dobrze je było widać.
Czasami danej potrawie towarzyszą inne jako tło. Jedzenie fotografowane jest w różnych
miejscach, na tarasie w ogrodzie, na pięknie przykrytym stole, na zwykłym
kuchennym blacie.
Najważniejszym jednak pytaniem odnośnie food porn wydaje się
powód do takiej erotyzacji jedzenia. Jest wiele teorii. Niektórzy uważają, że
jedzenie zostało okrzyknięte nowym seksem. W czasach gdy seks nie jest już
tabu, czymś zakazanym, ludzie szukają innych wrażeń. Ważne nagle stało się z
kim, gdzie i co jadasz. Inna teoria wiąże się z ideą slow food. Od wprowadzenia
szybkiego trybu życia, ciągle w biegu i rozpopularyzowania fast foodów minęło
kilka lat. Teraz jesteśmy nawoływani do zwolnienia tempa i rozkoszowania się
chwilą. Dlatego przechodzimy renesans kultury jedzenia, gdzie obiad jest
celebrowany jak niegdyś uczta u króla.
Królową food porn-u została okrzyknięta Nigella Lawson. Jest
ona znana z kokieteryjnego zachowania przed kamerą podczas gotowania. Jej zmysłowe
przedstawienie jedzenia z pewnością wpłynęło na rozwój food porn-u.
A co wy myślicie o food pornie? Czy trend gdzie prawie każdy
posiłek znajomych ląduje u nich na wall-u nie jest trochę przesadzony?
Atrakcyjność jedzenia jest ważna, pozwala nam się cieszyć potrawą. Należy
jednak pamiętać, że jedzenie nie może być tylko miłe dla oka ale także dla
podniebienia.
Dla wielbicieli gatunku polecamy stronę foodporndaily.com
zdjęcia na tej stronie są na prawde super apetyczne :D mniam!
OdpowiedzUsuń