Znasz jedyną mapę prowadzącą do rozkoszy?
(fot.kobieta.onet.pl) |
Czy wykonując codzienne utarte czynności jak prysznic, nakładanie balsamu na skórę czy zakładanie ubrania zastanawiałyście się ile na Waszej skórze jest erogennych stref? I czy na pewno wiecie gdzie je macie?
Piękne, niebanalne, świadome swej kobiecości, patrzące na siebie w lustrze w ubraniu czy bez, zasadniczo różnimy się od siebie. Każda z nas to inny charakter, wygląd, różnie odbieramy te same sprawy, mamy odmienne poglądy, długo jeszcze można wymieniać różnice. Różnimy się ale wiele cech nas łączy taka mała przewrotność matki natury. Większość z nas upomina swoich partnerów i domaga się tzw. gry wstępnej – flirtu i miłych zaczepek, „miziania” i stopniowania podniecenia poprzez dotyk, pocałunki i słowa. Wysłuchując czasami koleżanek czy też czytając serwisy internetowe wynika z tego że kobiety są wrażliwsze na dotyk, na szeptane słowa i pocałunki, ale dla niektórych mężczyzn to zbyteczna czynność i marnowanie ich cennego czasu, a szkoda. Założę się że zapytani czy znają miejsca których stymulacja dotykiem może wywołać u kobiety miłe doznania, ograniczą się do waginy, pupy i sutków. Zakładając że wszystkie jesteśmy takie same…oj panowie poprawcie się.
Kobiety mają wrażliwszą duszę i ciało, a właściwe rozczytanie naszej mapy ciała niejedną z nas doprowadza do prawdziwego obłędu i niezapomnianych doznań. Skóra ssaków w różnych miejscach ma różną grubość, tam gdzie jest cieńsza jest bardziej podatna na wywołanie miłego dreszczyku przy pomocy dotyku. Dotknijcie skóry nadgarstków lekko szczypnijcię i przez chwilę potrzymajcie, czy nie wydaje się Wam że skóra jest cieńsza i widać przez nią nasze żyły, nadgarstki i ich wewnętrzna część są mocno ukrwione i unerwione a dzięki cienkiej skórze bardzo wrażliwe na dotyk.
Takich miejsc jest na naszym ciele więcej i skądś musiało się wziąć powiedzenie – że faceci są gruboskórni;)
Kolejna strefa do miłych doznań i pieszczot to wewnętrzna strona ud i zgięcia pod kolanami całowane, lizane, dotykane zbierają energię doznań będących przedsionkiem prawdziwej rozkoszy.
Kierujemy się wyżej brzuch, okolice nerek i łopatek oraz linia kręgosłupa dotykając tych miejsc nasz partner może nas masować i czy robi to poprawnie czy nie…ważne że to robi, dodajmy do tego wonny olejek do ciała i niezapomniane chwile gwarantowane, i nie narzekajmy że źle to robi albo że krótko cieszmy się że w ogóle to robi. Pomijam biust który jest oczywistą strefą erogenną naszego ciała i skupiam się na szyji i uszach, tak dobrze czytacie na uszach, które są pokryte meszkiem drobnych włosów i np. lekkie dmuchanie powietrza np. przy szepcie do ucha, ssanie, całowanie i przygryzanie dają ciekawe doznania i nie zapominajmy że są najbliżej naszego mózgu który odpowiada za wszelkie bodźce. A teraz nasz kark, spięty po wielogodzinnej pracy chętnie podda się masażowi męskich delikatnych dłoni które nas rozluźnią i zachęcą do dalszych igraszek;)
Na koniec zostawiłam stopy, z opowieści znam przypadki gdzie masowanie okolic ścięgna Achillesa czy też lekkie ugniatanie opuszków palców stóp daje lekki dreszczyk podniecenia, końce palców są też zakończeniem naczyń krwionośnych i nerwów. Wielu panów przyznaje się do fetyszu i potrafią pieścić stopy nie tylko dotykiem…
0 komentarze:
A Ty co o tym sądzisz? Podziel się z nami swoją opinią.