Dziennik 02/09/2013
Sever do Vouga, Aveiro. ( fot. Flavia Pinho) |
Wodospadów zwiedzanie-ciąg dalszy. Tyle w skrócie powiedziałabym o weekendzie :) Minął szybko i przyjemnie.
Wymyśliliśmy sobie z moim facetem i naszymi znajomymi, że raz w tygodniu wybieramy się w jakies miejsce gdzie jeszcze nie byliśmy. No i tak już od trzech tygodni, tydzień w tydzień odwiedzamy nowe wodospady :) Wczoraj trafiliśmy do parku w którym, ów wodospad się znajdował, niestety nie doczytaliśmy wcześniej i okazało się, że na kąpiel pozwolić sobie nie możemy... została nam więc ławeczka w lasku i moje ukochane "Zwierciadło" do lektury :) Jako, że inni to aktywni ludzie za długo usiedzieć w miejscu się nie dało i plan został zmieniony. Położoną nieopodal rzekę znałam z nazwy... ale było to dla mnie dziwne bo powinna mieścić się w Rosji... a nie w Portugalii... Vouga, piękna i przejrzysta woda z drobinkami srebrnego pudru na dnie. Kąpalismy się i wygłupialiśmy jak nastolatkowie. Graliśmy w piłkarzyki i piliśmy kawę, popalając papierosy. Niezapomnieny czas :) W przyszłym tygodniu znów wybieramy się na łono natury- niestety tylko w niedzielę, bo w sobotę muszę iść do pracy ( pracuje 2 soboty w miesiącu). Ale za to za dwa tygodnie sobie odbije- lecimy z Vasco ( mój facet) do Paryża na weekend :) nigdy tam nie byłam, a zawsze chciałam :P zrobie wam tu post- co można a nawet i trzeba zobaczyć w Paryżu w ciągu jednego dnia :) Nie jest to mój ostatni wyjazd do tego miasta, bo kolejny szykuje się już w listopadzie- jadę odwiedzić wraz z przyjaciółkami ( portugalka i hiszpanka) jedną z nas :) Mieszka w Paryżu i ma na imię Niclette, zaprosiła nas więc nie pozostało nic innego jak kupić bilety w WizzAir za 200 zł w dwie strony :P i tak o to lecę :)
Apropo latania- teraz lecę do sklepu :P muszę kupić sobie buty sportowe! Baleriny do wspinaczki górskiej niestety się nie nadają :)
Magda
0 komentarze:
A Ty co o tym sądzisz? Podziel się z nami swoją opinią.