OMBRE- efekt modny nie tylko na włosach!
(fot. gazeta.pl) |
Trend, który gwiazdy rozpowszechniły już w zeszłym roku- ombre hair- w tym sezonie obowiązuje również w branży odzieżowej i dodatkach, a nawet na paznokciach.
Rozjaśnione końcówki włosów nosiły już Drew Barymore, Sarah Jessica Parker, Leighton Meester i Jessica Biel, a w Polsce takie gwiazdy jak Edyta Górniak czy Weronika Rosati.
Za
co kochamy ombre hair? Jest świetnym sposobem na nudę na głowie, zwłaszcza w
okresie jesienno zimowym. Dodatkowym plusem jest fakt, że przy tej koloryzacji
nie musimy martwić się o odrosty- w tym jednym przypadku im są one większe tym
lepszy efekt ;)
Ombre
najładniej prezentuje się na długich, rozpuszczonych pasmach. Szczęściarami są
kobiety o kręconych włosach, u których to rozwiązanie wyglądać będzie
najbardziej efektownie.
Jeśli
jednak nie masz odwagi na taką odważną zmianę fryzury -nie przejmuj się!
W
wielu sieciówkach już teraz możesz znaleźć cieniowane ubrania: nie tylko
spodnie przechodzące od ciemnego jeansu do beżu lub nawet bieli, ale także
T-shirty, spódnice, sukienki a nawet ombre torebki.
Biżuterii
wykorzystującej ten trend szukaj w dobrych sklepach z dodatkami. W ofercie
znajdziesz cieniowane bransoletki i korale, dzięki którym w subtelny sposób
podkreślisz swój naturalny urok.
Do
wykonania efektu ombre na paznokciach wystarczy Ci kilka lakierów do paznokci w
tym samym odcieniu różniących się od siebie jedynie tonacją, intensywnością
barwy. I gąbeczka
( np. do mycia naczyń). Ciemniejszym lakierem malujemy bazę i czekamy aż warstwa lekko obeschnie, następnie na sreberku rozlewamy odrobinę lakieru o jaśniejszym tonie i za pomocą gąbeczki lekko wklepujemy w paznokieć. Powinny powstać prześwity, a lakier powinien być nie jednolity. Nie zrażaj się jeżeli za pierwszym razem nie wyjdzie- jak wiadomo, trening czyni mistrza!
( np. do mycia naczyń). Ciemniejszym lakierem malujemy bazę i czekamy aż warstwa lekko obeschnie, następnie na sreberku rozlewamy odrobinę lakieru o jaśniejszym tonie i za pomocą gąbeczki lekko wklepujemy w paznokieć. Powinny powstać prześwity, a lakier powinien być nie jednolity. Nie zrażaj się jeżeli za pierwszym razem nie wyjdzie- jak wiadomo, trening czyni mistrza!
Ważna
jest tylko jedna zasada: cieniować trzeba stopniowo, barwy muszą się przenikać od
najjaśniejszej do najciemniejszej tak, aby efekt był jak najbardziej naturalny
(dokładnie tak jak w przypadku rozjaśniania włosów).
0 komentarze:
A Ty co o tym sądzisz? Podziel się z nami swoją opinią.